wtorek, 22 grudnia 2015

Świadomość a szczęście


Czy świadomość idzie w parze ze szczęściem? Czy rozpoznanie siebie i zdolność do rozumienia świata przynosi satysfakcję? Im więcej doznajemy, im więcej opowieści poznajemy, im więcej historii czytamy... tym bardziej zaczyna nas zaskakiwać złożoność rzeczywistości. 

Widzimy więcej, szerzej, głębiej. Dostrzegamy niekończące się sieci zależności, powiązań, relacji. Wyodrębniamy szeregi zmiennych, wpływających na nas samych i nasze otoczenie.

Jednak równocześnie coraz intensywniej zaczynamy uświadamiać sobie niemożność poskładania ich w jedną, spójną, rozstrzygającą całość - dającą pewność, spokój, poczucie bezpieczeństwa. Czasem próbujemy podporządkować ten chaos jakiejś teorii. Na próżno. Rzeczywistość wymyka się, wyślizguje, ucieka z naszych narracyjnych klatek.

Możemy z tym walczyć, wpychać świat na siłę z powrotem do skonstruowanego przez nas pudełka, dociskać pokrywę, wzmacniać ściany lub odpuścić... Pogodzić się z niejednoznacznością, nieokreślonością, nieoznaczonością. Może właśnie na tym polega mądrość.

Tomasz Tokarz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz