Nie
staniemy się inni niż jesteśmy. Ale możemy stać się
szlachetniejszą wersją siebie. Bardziej przyjazną sobie i innym.
Codziennie dostajemy na to szansę - kiedy spotykamy innych ludzi.
Jeśli
życie to rozwojowa gra, która polega na poznawaniu siebie (a której
celem jest samoakceptacja dająca spełnienie i szczęście), to spotkania są kluczem do wejścia na
wyższy poziom (level). Reakcja na drugiego człowieka, to co
mu dajemy, co od niego czerpiemy rozwija jakiś z naszych zasobów
(skillów).
Od
nas zależy, który będziemy pielęgnować. Na co zamienimy energię,
którą pojawia się w kontakcie z inną osobą. Którą z emocji czy
cech zdecydujemy się doskonalić. Co rozbudujemy? Czy zainwestujemy
w rozgoryczenie czy radość? W zaciętość czy wyrozumiałość? W
złość czy spokój? Czy zrobimy z niej balsam na rany czy nóż do
ich pogłębiania...
Tomasz Tokarz
W spotkanich z ludźmi moim zdaniem i tak jak czuje chodzi o to,żeby się spotkać tzn jak będziesz patrzeć na dolinę jak góra czyli ekskatedra to się nigdy nie spotkasz..ciekawość poznania drugiego człowieka wymaga pobycia z nim,poznania jego świata i odkrycia siebie, wymgaga prawdy
OdpowiedzUsuń