Wszyscy się czegoś boimy. Każdy ma swoje indywidualne strachy. Ale są też lęki grupowe, kulturowe, płciowe.
Czego
boją się mężczyźni?... Głównie porażki. Słabości. Tego, że
nie sprostają oczekiwaniom. Że nie będą wystarczająco dobrzy, silni, odważni. Że
zawiodą. Że w końcu pojawi się ktoś lepszy. Że będą się
starać mocno, ale to nie wystarczy. Że stracą szacunek.
Że spadną z drabiny, na którą się wspinali. Na samo dno. I że zostaną tam sami - porzuceni i zdradzeni.
Że spadną z drabiny, na którą się wspinali. Na samo dno. I że zostaną tam sami - porzuceni i zdradzeni.
No
i tego, że ktoś odkryje ich lęki.
Każdy z nas ma lęki...jedni o tym mówią, a drudzy nie..ale jak to mówi David Bowie największą porażką w życiu, jest życie w lęku..trzeba je oswoić ponazywać.wykrzyczeć oplakac.przytulić a wszystko będzie dobrze
OdpowiedzUsuńSłowo porażka należy zamienić na nieszczęście. ..jedno słowo a zmienia sens całej myśli. .
OdpowiedzUsuń