Wizja ucznia jako
samodzielnego eksploratora świata, jako podmiotu odkrywającego
rzeczywistość w wyniku spontanicznej aktywności twórczej, jako
autonomicznego konstruktora własnej drogi jest niewątpliwie
kusząca. Nie jest jednak możliwa refleksyjna podróż po świecie
bez uprzedniego przygotowania. Bez chociażby elementarnej wiedzy o
miejscu, w jakie się udajemy. Bez zarysu świadomości tego, co chce
się znaleźć.
Wypuszczenie
młodego człowieka w chaotyczną przestrzeń bez mapy, kompasu,
sprawdzonych informacji o sposobach przetrwania, bez danych o
środowisku i kulturze miejsca w jakie się udaje może doprowadzić
do jego totalnego zagubienia. W jaki sposób ma bowiem wytyczyć
własną ścieżkę poruszając się po omacku? Czy nie będzie
kręcił się w kółko? Czy nie będzie powtarzał błędów, już
setki razy popełnionych przez innych? Czy nie będzie ulegał
złudzeniom i halucynacjom? Czy nie stanie się podatny na głosy
fałszywych przewodników, prestidigitatorów sensu?
Wyprawa w
dorosłość wymaga odpowiedniego ekwipunku. Dlatego powinna być
poprzedzona przekazem solidnej i sprawdzonej wiedzy. Do orientacji w
świecie potrzebna jest choćby podstawowa siatka odniesień.
Konstruowanie własnej narracji to nie luźny słowotok (myślotok)
pozbawiony podłoża merytorycznego. Nie ma myślenia problemowego
bez znajomości faktów, bez podstawy informacyjnej, na której
mogłoby się odbyć.
Tomasz Tokarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz