czwartek, 14 stycznia 2016

Życie jako rozwojowa gra

Nie staniemy się inni niż jesteśmy. Ale możemy stać się szlachetniejszą wersją siebie. Bardziej przyjazną sobie i innym. Codziennie dostajemy na to szansę - kiedy spotykamy innych ludzi.

Jeśli życie to rozwojowa gra, która polega na poznawaniu siebie (a której celem jest samoakceptacja dająca spełnienie i szczęście), to spotkania są kluczem do wejścia na wyższy poziom (level). Reakcja na drugiego człowieka, to co mu dajemy, co od niego czerpiemy rozwija jakiś z naszych zasobów (skillów).

Od nas zależy, który będziemy pielęgnować. Na co zamienimy energię, którą pojawia się w kontakcie z inną osobą. Którą z emocji czy cech zdecydujemy się doskonalić. Co rozbudujemy? Czy zainwestujemy w rozgoryczenie czy radość? W zaciętość czy wyrozumiałość? W złość czy spokój? Czy zrobimy z niej balsam na rany czy nóż do ich pogłębiania...


Tomasz Tokarz

1 komentarz:

  1. W spotkanich z ludźmi moim zdaniem i tak jak czuje chodzi o to,żeby się spotkać tzn jak będziesz patrzeć na dolinę jak góra czyli ekskatedra to się nigdy nie spotkasz..ciekawość poznania drugiego człowieka wymaga pobycia z nim,poznania jego świata i odkrycia siebie, wymgaga prawdy

    OdpowiedzUsuń