W systemie edukacyjnym w ogóle nie przeszkadza mi aspekt erudycyjny. Wiedza jest fajna. Lubie byc napelniony faktami, nasycony informacjami, znać definicje i interpretacje, łapać konteksty i nawiązania. Uważam że im więcej wiemy, tym lepiej rozumiemy świat. Jesteśmy bardziej świadomi. A przez to bardziej wolni.
Problem polega na czymś innym. Na tym, że szkoła nie umie tej wiedzy sensownie przekazać. Tak aby uczeń mógł ją powiązać ze swoimi doświadczeniami. By potrafil ją wykorzystać w praktyce. Tak, aby została w głowach na dłużej niż dzień po klasowce. By stała się zasobem, która pozwala mu lepiej rozpoznac siebie i innych. A także odnieść sukces zawodowy i finansowy.
Tomasz Tokarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz