środa, 4 maja 2016

Szkoła przygody

Ciekawą byłaby szkoła, gdzie uczniowie uczyliby się i rozwijali kompetencje społeczne rozwiązując zagadki, problemy, wykonując intrygujące zadania. Inspiracją byłaby codzienność, otaczający świat, inni ludzie.

Zarówno zadania dydaktyczne: 
- "wchodząc do klasy potknałeś się i upadłeś - wyjaśnij jakie zjawiska fizyczne czy biologiczne miały na to wpływ". 

Jak detektywistyczno-interakcyjne, typu "dowiedz się, jaka jest ulubiona książka nauczyciela chemii uczącego w najst arszej szkole podstawowej w regionie".

"znajdź 5 osób, które w ostatnim roku odwiedziły kraj, którego nazwa zaczyna sie na literę będącą odpowiednikiem znaków .-, -.. Dowiedz się jakie miasta odwiedziły i znajdź informacje na ich temat: jakie płyną przez nie rzeki itd"
Różne wyzwania, większe lub mniejsze, krótsze lub dłuższe.
uczniowie takie zadania wymyślaliby sobie nawzajem...

Edukacja zaczyna się od zachwytu i rozwija przez entuzjazm.

Tomasz Tokarz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz