poniedziałek, 1 lutego 2016

Róbmy swoje


Próby przemodelowania naszych zachowań po to, by zaimponować innym osobom nie mają sensu. One mają własne wyobrażenia dobrej postawy, subiektywne wizje właściwego działania, partykularne standardy sukcesu. I przez ten pryzmat patrzą na naszą aktywność. Mniej lub bardziej świadomie usiłują urabiać nas na swoją modłę. Wciskać we własne matryce. Wychować pod siebie.


Starania, by wpasować się w ich oczekiwania i tak ich do końca nie zadowolą (bo nie staniemy się nimi, nie uda nam się skopiować ich działań, zawsze będzie coś do poprawki) a mogą prowadzić do zatracenia nas samych.

Zatem, jeśli chcemy coś modyfikować - róbmy to nie dla innych lecz dla siebie. W taki sposób, jaki nam samym sprawia satysfakcję. Jeśli komuś na nas zależy - zaakceptuje to, jeśli nie - to trudno. Poszuka sobie kogoś innego do formowania...

Tomasz Tokarz

3 komentarze:

  1. Jest taka myśl "zrób mi tą przyjemność i zaakceptuj mnie taką/takim jaką/jakim jestem"..rzeko płyń

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli zrobi sobie Pani sama tę przyjemność reszta za tym podąży:)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń