poniedziałek, 8 lutego 2016

Pociąga to co bliskie

Najbardziej intryguje to, co podobne. Pociąga to, co bliskie. Im bardziej odnajduję w kimś samego siebie, tym staje się on bardziej fascynujący. Może w istocie zawsze o to chodzi. O lepsze poznanie siebie. O przeglądanie się w innych... Pociągają nas osoby, która są reprezentacją cech, które lubimy w sobie. Szukamy dla siebie zamiennika.

Najbardziej przyciągają nas ludzie podobni do nas, a jednak mający coś, czego nam brakuje. Dzięki temu czujemy się przy nich rozumiani, a jednocześnie inspirują nas do rozwoju.


Zakochujemy się po prostu w lepszych (w pewnych aspektach) wersjach siebie. W wyidealizowanych lustrzanych odbiciach...


Tomasz Tokarz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz