Jeśli
wydaje ci się, że ktoś zmierza w kierunku urwiska - ostrzeż go.
Doradź inną drogę. Zaproponuj bezpieczniejszy szlak. Jeśli jednak
będzie uparty, pozwól mu przejść. Zaakceptuj jego decyzję.
Uszanuj wybór.
Może
znajdzie ścieżkę między skałami, której nikt nie znał. Może
uda mu się zbudować most nad przepaścią. Może zawróci z trasy
bogatszy o doświadczenie. Może spojrzy w otchłań i dojrzeje (zanim otchłań zacznie patrzeć na niego). A może runie w dół... Trudno. Widocznie
potrzebuje upaść na samo dno, by się ocknąć.
Tomasz Tokarz
Trudno to zastosować w życiu, gdy dotyczy to osoby, do której żywi się uczucie, którą się kocha...
OdpowiedzUsuńMoonaeS - moim zdaniem to najlepsze co możemy zrobić względem drugiego człowieka. Powiedzieć co wiemy w temacie, przedstawić swoje zdanie i puścić wolno. Zgadzam się, to trudne - lecz uważam, że naprawdę warto :))) Przerabiam to najbardziej z najbliższymi a oni ze mną ��
OdpowiedzUsuńna krawędzi śpiewa Zespół Bracia...dotknąć dna..rozumiem,że chodzi o to że człowiek uczy się po przez doświadczenie..ale nie każdy..dać wolność równa się to z dawaniem wyboru i braniem odpowiedzialności..za decyzje, której potem są tylko konsekwencje...jeżeli to wszystko robimy po to by być i żyć bardziej w zgodzie ze sobą ..to ja mówię tak...jeżeli natomiast robimy to po to żeby zwrócić na siebie uwagę...świadomie lub nieświadomie to ja mówię nie
OdpowiedzUsuńzespół Bracia "NAD PRZEPAŚCIĄ" MALA POPRAWKA
OdpowiedzUsuńJeśli jest dorosły - jest gotów, by wziąć odpowiedzialność za swoje życie.
OdpowiedzUsuńno ja myślę tu z poziomu dorosłego...chociaż znam takie 18 latki może i młodsze dzieci, które są bardziej dorosłe bo mają taki bagaż doświadczeń...niż niektóre 30 tki czy 40tki metryka nie zawsze idzie w parze z dorosłością
OdpowiedzUsuń