poniedziałek, 4 lipca 2016

Wiarygodność badań

Szukając pewników, które pomogłyby nam się zmierzyć z chaosem świata sięgamy do danych naukowych, wyników badań... Ale czy nam to coś daje?
Wspominałem ostatnio, że tygodnik "Science" opublikował pracę, z której wynika, że rezultatów większości badań z dziedziny psychologii nie udaje się powtórzyć. Na 100 udało się powtórzyć wyniki tylko 36 badań, a nawet gdy udawało się wyniki były znacznie słabsze, niż sugerował to oryginalny artykuł.

Czy w innych dyscyplinach jest inaczej? Medycyna?
"Dr John Ioannidis z Uniwersytetu Stanforda szacuje, że proporcja złych badań naukowych w medycynie jest porównywalna i około połowy wszystkich publikowanych w tej dziedzinie prac zawiera przesadne lub fałszywe wnioski" (...) Ioannidis już w opublikowanej w 2005 r. na łamach "PLOS ONE" pracy stwierdził, że statystycznie rzecz biorąc, prawdopodobieństwo, że wyniki badań naukowych będą błędne, jest większe niż to, że będą prawdziwe!" (za" Gazeta Wyborcza)

Biologia?
"Około połowy opublikowanych badań w mojej dziedzinie (włączam tu ekologię obok ewolucji) prawdopodobnie nie dałoby takich samych wyników przy powtórzeniu ich. Wyłączam te badania, które używają genetyki, jako że prace genetyczne łatwo powtórzyć, szczególnie jeśli dotyczą sekwencjonowania DNA (...) wiele badań w biologii – szczególnie biologii organizmów – nie jest powtarzana, zwłaszcza, jeśli wymaga pracy w terenie. Takie badania pozostają więc w literaturze, choć nigdy nie były sprawdzone, a często stają się klasycznymi pracami, które wchodzą do podręczników". (Jerry A. Coyne)

A jak byłoby z badaniami edukacyjnymi?

Tomasz Tokarz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz