sobota, 6 sierpnia 2016

Edukacja jako przykry obowiązek?

Nieodmiennie zadziwia mnie ten paradoks. Rozwój, sam w sobie, jest fascynującą przygodą. Odkrywanie siebie, swoich talentów, pasji, mocnych stron. Rozpoznawanie celów i szukanie rozwiązań pozwalajacych na ich realizację. Podejmowanie decyzji. Poszukiwanie swego miejsca w społeczeństwie, zgodnego z personalnym potencjałem, dzięki któremu można wnieść coś sensownego w życie innych. Twórcze działanie, pozwalające na wyrażenie siebie. Poznawanie świata, jego tajemnic i zagadek. Eksploracja innych kultur, modeli życia, sposobów rozumienia rzeczywistości. Wszystko to są obszary, które mogą porywać.

Jak to się stało, że zamieniliśmy edukację w przykry obowiązek. Jak doszło do tego, że przekształciliśmy szkoły w przestrzenie nudy i lęku. Jak mogliśmy zmarnować potencjał, jaki niesie w sobie proces uczenia się.

Tomasz Tokarz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz