Paradoks obserwatora polega na tym, że nie można obejrzeć systemu bez interakcji z nim. Ale każda interakcja modyfikuje obserwowany system. Co ciekawe nie dotyczy to tylko zachowań ludzkich - nawet obiekty materialne zdają się zmieniać pod okiem badacza (np. elektrony ukazują lub nie swoje właściwości falowe). Obserwator nie widzi świata takim jakim jest (o ile w ogóle jakiś jest) - widzi rzeczywistość, która powstała pod wpływem jego interwencji (w wersji light: widzi ją taką, jaka mu się ukazuje).
Obserwując świat obserwujemy de facto siebie, nasze spojrzenia, punkty widzenia, sposoby odbierania, interakcje między nami a światem. To że przypuszczamy rzeczywistość przez filtr naszego ja jest dość oczywiste. Każdy widzi, co chce widzieć. Ale można iść jeszcze dalej: może obserwowany obiekt wyczuwa, jak chce być postrzegany przez obserwatora i w takiej formie nam się ujawnia...
Tomasz Tokarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz