Metafora drzewa jako pomysł (nie nowy zresztą) na zorganizowanie procesu edukacji. Uczeń wychodzi od pnia czyli swego "JA", tu i teraz (zaczyna przygodę z edukacją od rozpoznania tego kim jest, co go interesuje, co napędza do działania itd) i zmierza (przy wsparciu nauczyciela) równocześnie w dwóch kierunkach:
a) rozpoznania swoich korzeni (zaplecza kulturowego, światów z których się wywodzi, kontekstów, które go określają) oraz
b) samozarządzania rozwojem gałęzi (symbolizujących aspiracje, marzenia, pragnienia, pasje, wyobrażenia o zawodzie)...
Tomasz Tokarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz