Kiedy zdecydujesz sie już przekroczyć edukacyjny próg i kiedy wejdziesz w nowy świat, okazuje się on bardzo spójny i sensowny. Trudność polega na tym, że jest on harmonijny w ramach własnego paradygmatu. Z perspektywy innych - pozostaje niezrozumiały.
Bardzo ciężko jest przekonać ludzi stojących po drugiej stronie, że nowe rozwiązania się sprawdzają. Domagają się dowodów, wyników badań, empirycznych potwierdzeń efektywności. To jednak tak nie działa.
Innowacyjnego modelu nie da się go uzasadnić za pomocą instrumentów badawczych, do których przywykliśmy. Nie podporządkowuje się kryteriom analitycznym, skonstruowanym pod inny system. To jak mówienie innymi językami.
Co więcej, racjonalizowanie nowego za pomocą starych kategorii wydaje się fałszerstwem. To sprzedawanie ludziom oferty, na którą nie są gotowi. Przyniesie nieuchronne rozczarowanie.
Jedynie co pozostaje, to zaryzykować i przejść przez mur, by przekonać się samemu, jak jest po drugiej stronie. To jednak wymaga dużo odwagi i siły. A przede wszystkim wiary i zaufania... przede wszystkim do samego/samej siebie
Tomasz Tokarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz