Każdy myślący o pracy nauczyciela powinien odbyć praktykę w wolnej szkole. Sprawdzić się w sytuacji naprawdę ekstremalnej (oczywiście bez negatywnych konotacji). W realiach, gdzie nie można się schować za rolą, schronić za katedrą, nadrobić sztucznym autorytetem, operować znanymi z konwencjonalnej szkoły strategiami przetrwania. Gdzie nie można postraszyć klasówką, zdopingować obietnicą piątki, postymulować groźbą kary.
Jesteś Tylko Ty - ze swoimi zasobami. W konfrontacji z dziećmi, które wyczuwają fałsz. Pozostaje Ci tylko być sobą. Taki, jaki/jaka jesteś naprawdę. Zawiesić w szatni swoje Ego i wejść do wspólnoty tak autentycznym, jak tylko się da. To duże wyzwanie. Ciekaw jestem jaki procent aspirujących do pracy w zawodzie zdałoby taki test...
Tomasz Tokarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz