Jeśli zbyt mocno wierzymy w powodzenie misji możemy przeżyć rozczarowanie, kiedy jej realizacja się nie uda. By go uniknąć trzeba przyjąć, że pewne działania mają sens - nawet jeśli nie kończą się sukcesem. Że warto iść określoną trasą, niezależnie od tego, czy doprowadzi nas tam, gdzie chcemy, czy pozwoli zdobyć upragnioną nagrodę.
Kluczem jest postrzeganie pięknej podróży jako wartości samej w sobie. Uznanie, że najważniejsza jest droga nie cel
Tomasz Tokarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz