Warto wziąć pod uwagę, że większość działań szkolnych nie ma żadnego obiektywnego znaczenia. Nie przygotowują do życia. Absolwenci nie będą przecież w realnym świecie rozwiązywać testów, pisać rozprawek czy recytować dat. Są to aktywności nie wymagające większej kreatywności. Mają charakter głównie odtwórczy.
Jak pisze Florian Znaniecki "same przez się nie wywierają one żadnego dostrzegalnego wpływu na rzeczywistość kulturalną, nic ważnego nie tworzą, nie przekształcają, nie osiągają żadnych wyników, posiadających istotne znaczenie dla kogokolwiek poza daną sytuacją szkolną.
Znaczenie tym wynikom nadają czynniki zewnętrzne: pochwały
i nagany, dobre i złe stopnie, zajęcie wyższego lub niższego miejsca w stworzonej ad hoc hierarchii szkolnej itd. W najlepszym razie stosuje się do nich ten sam sprawdzian co do sportu, tj. czysto formalna ocena względnej zgodności wyników z zamiarami, niezależnie od samoistnej ich wartości" (FLORIAN ZNANIECKI, Socjologia wychowania)
Tomasz Tokarz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz